Bardzo lubię
sałatki. Są szybkie, zdrowe i kolorowe:) Idealne jako dodatek do obiadu lub
jako samodzielny posiłek. Przy ich tworzeniu ograniczać może nas tylko
wyobraźnia i zawartość naszej lodówki:) . Sałatki są specyficznym daniem,
ponieważ mogą być przygotowywane z resztek innych dań. Tak jest w tym
przypadku. Łosoś jest pozostałością po obiedzie, samotnym filecikiem, który
patrzył ma mnie za każdym razem gdy otwierałam lodówkę. By umniejszyć jego
samotność spożyłam go w śniadaniowej sałatce.
Składniki:
-
kilka listków ulubionej sałaty
- 1 pomidor
- 1 duży ogórek gruntowy
- 1 płat upieczonego fileta z łososia (u mnie upieczony w ziołach prowanasalskich z sokiem z cytryny- dzięki cytrynie pozbywamy się dość specyficznego rybiego zapachu)
- sól, pieprz
Warzywa
myjemy, osuszamy. Sałatę rwiemy na kawałki. Pomidora i ogórka kroimy na
plasterki. Łososia kroimy na niewielkie kawałki. Na talerzu układamy sałatę, na
to ogórek, pomidor i łosoś. Przyprawiamy świeżo zmielonymi pieprzem i solą.
Smacznego!
Przepis bierze udział w akcji:
Uwielbiam wszelkie sałatki a te w łososiem w szczególności:)
OdpowiedzUsuńPyszna sałatka. Witam w mojej akcji Warzywa psiankowate :)
OdpowiedzUsuń