Przepis na dynię, której fanką jest moja mama. Ciężko mi podać dokładnie
proporcje składników, ponieważ zawsze przyrządzam ją na oko.
Składniki:
- dynia (ok. 2 kg)
- ocet
- cukier
- woda
Dynię pokroić w małą kostkę. Zasypać cukrem i wymieszać.
Cukru powinno być tyle, żeby każdy kawałek dyni był dokładnie pokryty, ale cukier
nie może się osypywać na wierzchu. Przykryć ścierką lub ręcznikami papierowymi
i odstawić na kilka godzin (ja odstawiam na noc). Następnie zlać wytworzony
sok, dolać ok. ½ szklanki wody i octu wg. uznania, w zależności jak kwaśną
zalewę lubicie. U mnie mniej więcej w stosunku 5-6:1 (sok:ocet). Zalewę
umieścić w garnku i zagotować. Dynię przełożyć do słoiczków (u mnie wielkość
standardowych słoiczków po dżemie) i zalać gorącą zalewą. Ustawić w dużym garnku,
zalać wodą (poniżej wysokości nakrętki) i zagotować. Gotować przez ok. 20
minut. Następnie ustawić do góry dnem i ostudzić.
Przepis bierze udział w akcji:
Ewka
moja mama robi podobnie, szaleję za nią:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam dynie w zalewie słodko-kwaśnej i proszę mi wybaczyć, ale jest to najgorzej podany przepis.Ja też robię wiele przetworów na oko, ale jeżeli ktoś mnie prosi o przepis to podaję w przybliżeniu: szczypta, pół szklanki czy duża łyżka względnie literatka.Pozdrawiam z Wałbrzycha.
OdpowiedzUsuńNie podzielam Pani/Pana zdania. Sama dostałam przepis podany w ten sposób i nie mam problemu, żeby przygotować taką dynię. To jest przepis, który pozwala na dowolność, bo nie każdy lubi tak samo kwaśną zalewę.
UsuńRównież pozdrawiam, E.