Gotowanie po studencku: Minipizze na cieście francuskim

Takiej pizzy pewnie jeszcze nie jedliście. Kiedyś miałam ochotę na minmipizze, miałam nawet składniki, ale jakoś brakło czasu i chęci na zagniatanie ciasta. A że akurat w lodówce zalegało od dłuższego czasu ciasto francuskie, postanowiłam je wykorzystać. I tak powstały „minipizze”. Oczywiście sporo odbiegają smakowo od prawdziwej pizzy, ale mimo to są równie smaczne.

Składniki na 8 minipizz:

• arkusz gotowego ciasta francuskiego
• 5-6 średnich pieczarek
• ¼ czerwonej papryki
• 2 małe dymki
• 1 parówka lub kawałek kiełbasy
• 1 łyżka przecieru pomidorowego
• 1 łyżeczka ketchupu
• starty ser żółty (ja akurat nie miałam i użyłam plasterkowanego porwanego na małe kawałeczki)
• pieprz, sól, bazylia, zioła prowansalskie, oregano (dowolnie)

Warzywa umyć, pokroić w drobną kostkę. Podobnie postąpić z parówką/kiełbasą. Wrzucić na patelnię paprykę i parówkę, podsmażyć, następnie dodać pieczarki i dymki. Dołożyć przecier i ketchup, przyprawić i smażyć do momentu, aż warzywa będą miękkie. Ciasto francuskie rozwinąć i podzielić na 8 części. Gotowy farsz rozłożyć na każdej części, posypać startym żółtym serem. Piec w piekarniku nagrzanym do 175 st. C przez 15-20 minut. Należy uważać, żeby ciasto się nie przypiekło. 

I przed wstawieniem do piekarnika:

 Przepis bierze udział w akcji:

Ewka