Po długiej przerwie wraca Gotowanie po studencku. Tym
razem jednak jest to bardziej pomysł niż przepis, ponieważ proporcje są raczej
przybliżone. Kus-kus jest ciekawą odmianą od ziemniaków czy ryżu. Można ten
dodatek również dowolnie modyfikować, dodając za każdym razem inne przyprawy.
Polecam.
Składniki na
2 porcje:
- pół szklanki kus-kusu (suchego)
- dwie raczej cienkie marchewki
- 7-8 małych pieczarek
- ½ ząbka czosnku, przeciśniętego przez praskę
- pieprz ziołowy
- 2 łyżki sosu sojowego
- olej sezamowy
Marchewki i
pieczarki zetrzeć na tarce o dużych oczkach, podsmażyć na oleju sezamowym razem
z czosnkiem. Przygotować kaszę wg. przepisu na opakowaniu, dodać do warzyw,
przyprawić sosem sojowym i pieprzem, wymieszać. Moja kasza stanowiła dodatek do
kotletów sojowych i sałatki z czerwonej kapusty. Polecam poeksperymentować z dodatkiem estragonu, który moim zdaniem świetnie pasuje do kus-kusu.
Ewka
Właśnie się zastanawiałam co zrobić na obiad :-) Już wiem, będzie kuskus z dodatkami ;-)
OdpowiedzUsuńI.
Cieszę się, że skorzystałaś z mojego pomysłu. Kus kus w tej postaci też nieźle sprawdza się jako drugie śniadanie do szkoły/pracy. :)
UsuńE.